14 grudnia 2012

Zimowo...

A u nas biało, biało...

ale na pewno nie cicho i jednostajnie jak pisze moja ulubiona poetka:-)

Ciągle gwarno, wesoło...aż czasem brzuch boli od śmiechu i nerwy puszczają na rozkrzyczane dzieciaki...

Zima jest super... mimo wszystko!

Stroiki przygotowujemy z moją Śnieżynką słodką... do szkoły na kiermasz i do domku...



Coś mnie wzięło na piórka i powstał wianek pierzasty, uplotłam troszkę wikliny rosnącej u sąsiada (może sąsiad sięnie dowie, hihi;-))) żartuję sobie... Dokleiłyśmy troszkę piórek, zawiesiłam Janiołka i filcowe bombeczki wydziergane w zeszłym roku... I całkiem nowe życie w nie tchnęłyśmy... już wianek w szkole wisi i czeka na kiermasz.

Powstał też nowy bałwanek milutki...



W lumpiku dopadłam prześliczną śnieżynkę dzierganą za całe pół złociszka...muszę ją tylką leciutko zszyć środkiem...

A kalendarz adwentowy na bazie zeszłorocznych skarpet...przypiętych spinaczami nieco scrapowymi... Aniołek zaś wisi na wiekowej rodzinnej już pamiątce...

Najmłodszy wyszedł też na pierwszy zimowy spacer na sanki... Saneczki retro jeszcze po starszakach... całkiem retro są zardzewiałe płozy, które po lekkim przejeździe śmigają jak nóweczki :-)

Do karmnika przylatuje tylko jedna sikorka... szkoda, może reszcie stadka nie przyznała się, że lata na słoninkę i okruchy z kaszą :-))

Jeszcze trochę trzeba będzie paśnik zbudować, bo pod okna nam się renifery schodzą...tzn sarenki :-)))

Zero mam czasu na blogowanie...szkoda, nadrabiam jak mogę :-)

A jutro zabieram moją latorośl na akcję pieczenia pierniczków w naszym miasteczku :-) Zdam relację niebawem...


Pozdrawiam Was cieplutko!!!

5 komentarzy:

  1. Pomysły sypią się jak z rękawa , piękne ozdoby ,piórka urocze, byłam ciekawa finały z wikliną,

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale śliczną zimę macie. U mnie w warszawie trochę biało ale gdzie tam do prawdziwej zimy. Może w Zaciszu będzie lepiej. Widzę, że przygotowania do Świąt idą pełną para i tyle cudności tworzycie. Super:) Pozdrawiam cieplutko. Ania:)

    OdpowiedzUsuń
  3. dawno Cie nie było.
    piękne ozdoby, u Was święta pełną gębą.
    my sanek nie mamy, nie zdążyliśmy kupić w tesco i dla nas zabrakło.

    OdpowiedzUsuń
  4. U Was juz całkiem zimowo ,a u mnie prawie nie ma sniegu :) Śliczne ozdoby ,bałwanek uroczy :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sabiku jak miło Cię widzieć:)Fajną zimę macie w domku i ...poza nim:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi miło i dziękuję za obecność:-)