Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wymianki. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wymianki. Pokaż wszystkie posty

12 marca 2012

Przefrunęły motyle ocean....czyli wymianka z Kami

Prześliczne motyle...prosto spod szydełka utalentowanej Kami...baaardzo mi się u Niej spodobały...

Spontaniczna wymianka, za sprawą mojego kalendarza ździeraka...Kami mieszka daleko i zaoferowałam przesłanie Jej takiego typowo polskiego kalendarza w stylu retro:-)

No i deal- umowa stanęła! Ja poślę kalendarz a Kami wyśle motylki...

I są! Doleciały do mnie!!

Oto cudny i delikatny, biały romantyk...


A tu wiosenne
a nawet letnie, w kolorach nasyconych, radosne i takie duże, no cudne!!!



Zamieszkały sobie na parapecie a niedługo ozdobią firaneczki w oknie...

A jakby było mi mało zachwytów (a było ich wieeele) to motyle przyleciały w towarzystwie bandy pluszaków (porwały je moje pociechy) i pprzyniosły jeszcze mi prześliczny bloczek papierków scrap- przecudnej urody, kurczaczkowego stempelka i naklejeczek- CUDO oraz gumeczek i spineczek dla córci... dość...? nieee...jeszcze śliczna karteczka z moimi ulubionymi słonecznikami:-)




Kami ogromnie Ci dziękujemy!!! Obiecuję, że przecudne papiery wykorzystam, a karteczki świąteczne ozdobią stempelki:-)


Ja posłałam jakiś czas temu motylki na kalendarzu...




Oprawiłam kalendarz, dołączając także notesik i małe naklejane karteczki...


Ucieszyłam się jak Kami napisała, że oprawa kalendarza pasuje do wnętrza idealnie:-)

Dla pociech przygotowałam drobiazgi- zakładkę sówkę do książki, oprawę na mały karteczkowy notesik a dla najmłodszej pociechy breloczek autko :-)



Na osłodę zaś nasze poczciwe polskie Kukułki:-)

Bardzo miło jest zrobić sobie nawzajem prezenty!!!



Do miłego!!


P.S. czas ostatnio mi się coś skurczył...czytam Was ale na komentarze nie zawsze mam czas...:-(



3 marca 2012

Lubimy blogowe wymianki...

Ja lubię! Zdecydowanie sprawia mi to przyjemność, a jeszcze większa satysfakcja gdy prezenty wymiankowe są trafione i cieszą ...

Tym razem o wymiankę poprosiła mnie Tutinella, do której systematycznie zaglądam i podziwiam misterne patchworki i wyroby szyciowe... naprawdę ma talent i zapał:-)

Tutinko miło było się wymienić wytworami nawzajem, dzięki !!

Dostałam od Tutinelli piękny ocieplacz imbrykowy i podkładeczki- takie soczyste, w sam raz na cieplejsze dni, które mam nadzieję nadchodzą wielkimi krokami...

Moja kociolubna córcia otrzymała piękny worek z kotami na swoje zabawki...

Dość gadania...



ocieplacz tymczasowo jako pokrowiec kuchennego robota...;-) na mojej głowie też już był ( po poście Tutinelli:-))



poranne śniadanko- świeży sok pomarańczowy i muffinki kokosowe (przepis niżej)


woreczek kociany z cuuudną różową podszeweczką



Córcia zabawki spakowała... i podziękowała:-)


A ode mnie pofrunęły scrapki-

notesik na szyciowe projekty


różana ramka na zdjęcie z motylkami


i przepiśnik...


a teraz w kolorze


miałam obawy, oj miałam...czy trafię stylem...miały być kropki, retro, pinupsy... Tutinelka zadowolona i to mnie cieszy!!


Koniecznie zajrzyjcie do Tutinelli- cuda szyje!!

Przepis na przeeepyszne muffinki, oczywiście eksperyment babeczkowy bardzo udany:


MUFFINKI KOKOSOWE NA OTRĘBACH PSZENNYCH by SABIK

1/2 szkl. mąki
1/2 szkl. otrębów pszennych
75 g wiórek kokosowych
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
1/2 szkl. cukru

1 szkl. kefiru
2 jajka
3 łyżki oliwy


Składniki suche wymieszać w jednej misce, składniki mokre w drugiej, następnie połączyć suche i mokre składniki. WYpełniać dołki w formie (posmarowane oliwą) do 3/4 wysokości, na wierzchu układać np papaje kandyzowane, rodzynki, żurawiny suszone.

Piec w 200 st. przez 15 minut.

Smacznego!!!


Pozdrawiam ciepło przedwiosennie!!!

16 grudnia 2011

Niespodziankowa wymianka z Lusi i mandarynkowe lampiony

Jakże miłe są prezenty... zgadzacie się za mną, prawda? :-)
Szczególnie w okresie przedświątecznym lubimy sobie sprawiać niespodzianki :-)

Muszę przyznać, że ja uwielbiam sprawiać prezenty... gdybym tak miała więcej czasu...została bym pomocnikiem Mikołaja:-)))


Wymianki są szczególnie miłe
i już kilka razy przekonałam się jakie to uczucie wykonać coś dla miłej osóbki, pakować i czekać na sygnał, że przesyłka doszła... czekać na wrażenia..:-)

Przyznam, że otrzymywać też lubię- a jakże!

Wiele z nas ma ogromny potencjał i talenty...dla wielu z nas rękodzielnicze wyroby stały się przepisem na życie... dla mnie to hobby, odskocznia od codziennych spraw i obowiązków:-)

No to sobie pogadałam a teraz pokażę Wam co posłałam do naszej drogiej koleżanki z Diamentowego Koszyka...

zmontowałam domek:


jest nieco podobny do tego jaki poleciał do McDulki w Oviedo:-)

serducho z motywem czajniczka z Graphics Fairy...


woreczek na pachnące potpouri- lubię je szyć...


zapakowane pojechały do Lusi jako prezenciki do nowego domku :-)


A jakie wspaniałości przygotowała dla mnie Lusi...


ach herbaciarka marzyła mi się... Lusi po stokroć dzięki!!!
Piękne decou, postarzenia- cudna...
już herbatki się w niej rozgościły... a Rose Violet Liptona- świetny!!!



uroczy konik na biegunach...



i gwiazdeczka koronkowa na choinkę

oraz

stylowe kryształki Svarowskiego w kolczykach i zawieszce...same CUDA!!!


Ogromnie się cieszę i baardzo dziękuję!


I jeszcze wrzucam dziś mandarynkowe lampioniki, które podeślę na akcję kolażową z nimi w roli głównej:


Też je zróbcie i podeślijcie na akcję- termin do dziś!

Pozdrawiam ciepło!!!


p.s.1
ponoć Święta mają być białe... cieszymy się!

p.s.2 ogromnie dziękuję za komentarze!! fajnie, że zaglądacie!!!

p.s.3 witam nowych obserwujących i nadmieniam przy tej okazji, że liczba jest już 3 cyfrowa...

100- ym obserwatorem jest Córka - mama małej Emilki- rówieśniczki mojego Najmłodszego!!

Na pewno już znacie Jej blog. Córko- spodziewaj się z tej okazji niespodzianki...

p.s.4
zakończyła się u mnie akcja "Pokaż co masz na głowie..."- jutro zamieszczę fotorelację i zrobimy głosowanie:-)


Buźka!

23 listopada 2011

Jabłuszka pełne snów...prezenty od Anulki

Tam i tu... :-)

U mnie jabłuszkowo-babeczkowy zestaw- przepiśnik i pudełeczko- prześliczne dzieła rączek Anulki z bloga anula-handmade


a w pudełeczku jeszcze coś- przepyszne owsiane ciasteczka! Zostały porwane przez małe rączki z okrzykami radości...


komplecik jest przecudny


W pudełeczku już zamieszkały przepisy



Do Anulki dotarły jabłuszkowe wytworki prosto z malachitowej łąki.

Jabłkowe podkładki:


serducho


kuchenny woreczek


wytworki z malachitową meteczką...


i maleńki Dinuś dla Anulkowego Syneczka


Moje dzieciaczki dostały od Anulki przecudny zapiśnik do upamiętnienia słówek, powiedzonek i dialogów...


i jeden z dialogów z ostatnich dni...:-)


Koniecznie zajrzyjcie do Anulki- prześliczne rzeczy czaruje z tych przepięknych papierów scrapowych... podziwiam talent!!

Aniu ogromnie dziękuję za chęci, prezenty i bardzo miłą znajomość!!
To naprawdę duża satysfakcja...

Pozdrawiam ciepło!!

Sabik

10 listopada 2011

Szyją się jabłkowe klimaty... haftuje się biscornu...

Candy poleciało do Szczęściary Esophie, nie zdążyłam cyknąć foto...:-)


Szyje się... poważnie- znalazłam wreszcie czas i odkurzyłam maszynę do szycia:-)

Bo to jest tak, że zawsze trzeba się jakoś zmotywować...

Zmotywowałam się
wymianką...
Ogromnie spodobały mi się prace Anuli . Przepiękne rzeczy robi:-)Zamarzył mi się przepiśnik i zapiśnik:-)

Dla Anuli właśnie szyją się jabłkowe klimaty... nie pokażę na razie, bo to niesodzianka...:-)


pokażę tylko ciut...


Pozostając w jabłkowym klimacie upiekłam szarlotkę z przepisu zamieszczonego w Babeczce- kolportowanej przez pocztę:-) Babeczkę zakupiłam , bo pamiętam jak Lusi z Diamentowego Koszyka zachwalała... i faktycznie niezłe przepisy i porady.. będę kupować i składać do pudełeczka co ciekawsze...

Szarlotka Babeczkowa:


Przepis oczywiście lekko zmodyfikowałam, do jabłek dodałam pijane rodzynki i żurawinę namoczone w Limoncello.

Wzięłam też tamborek i podjęłam ryzyko... zamarzyło mi się biscornu igielniczek...


Wyszukałam troszkę wzorków i zaczęłam...


jakoś poszło...jak skończę pokażę...:-)


Witam nowych obserwatorów mam nadzieję, że będziecie zaglądać:-)


Pozdrawiam ciepło, miłego wieczoru przy ciasteczku!!



Sabik