Ja lubię! Zdecydowanie sprawia mi to przyjemność, a jeszcze większa satysfakcja gdy prezenty wymiankowe są trafione i cieszą ...
Tym razem o wymiankę poprosiła mnie Tutinella, do której systematycznie zaglądam i podziwiam misterne patchworki i wyroby szyciowe... naprawdę ma talent i zapał:-)
Tutinko miło było się wymienić wytworami nawzajem, dzięki !!
Dostałam od Tutinelli piękny ocieplacz imbrykowy i podkładeczki- takie soczyste, w sam raz na cieplejsze dni, które mam nadzieję nadchodzą wielkimi krokami...
Moja kociolubna córcia otrzymała piękny worek z kotami na swoje zabawki...
Dość gadania...
ocieplacz tymczasowo jako pokrowiec kuchennego robota...;-) na mojej głowie też już był ( po poście Tutinelli:-))
poranne śniadanko- świeży sok pomarańczowy i muffinki kokosowe (przepis niżej)
woreczek kociany z cuuudną różową podszeweczką
Córcia zabawki spakowała... i podziękowała:-)
A ode mnie pofrunęły scrapki-
notesik na szyciowe projekty
różana ramka na zdjęcie z motylkami
i przepiśnik...
a teraz w kolorze
miałam obawy, oj miałam...czy trafię stylem...miały być kropki, retro, pinupsy... Tutinelka zadowolona i to mnie cieszy!!
Koniecznie zajrzyjcie do Tutinelli- cuda szyje!!
Przepis na przeeepyszne muffinki, oczywiście eksperyment babeczkowy bardzo udany:
MUFFINKI KOKOSOWE NA OTRĘBACH PSZENNYCH by SABIK
1/2 szkl. mąki
1/2 szkl. otrębów pszennych
75 g wiórek kokosowych
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki sody
1/2 szkl. cukru
1 szkl. kefiru
2 jajka
3 łyżki oliwy
Składniki suche wymieszać w jednej misce, składniki mokre w drugiej, następnie połączyć suche i mokre składniki. WYpełniać dołki w formie (posmarowane oliwą) do 3/4 wysokości, na wierzchu układać np papaje kandyzowane, rodzynki, żurawiny suszone.
Piec w 200 st. przez 15 minut.
Smacznego!!!
Pozdrawiam ciepło przedwiosennie!!!
Piękne prezenty ! I te ,które otrzymałas i te,które zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńMuffinki , skoro kokosowe to na pewno pyszne :))
No dziewczynki urzadzilyscie sobie super wymianke, musze zajrzec na ten blog, bo nigdy mnie tam nie bylo...a motyle odlecialy...wygladaj listonosza:)
OdpowiedzUsuńPrzepiekne prezenty!
OdpowiedzUsuńObie przygotowałyście wspaniałe wymiankowe cudeńka. i pewnie obydwie byłyście tak samo zadowolone :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Ada
wspaniala przygoda! super bylo sie wymienic :) bardzo zal mi zaczac pisac w notesiku i przpisniku - boje sie zniszczyc, tak jestem zakochana! :)
OdpowiedzUsuńMiło mi bardzo!! Pisz i zapełniaj strony, w końcu te wytworki muszą ożyć...:-)
Usuń