14 marca 2012

Tęczowa podusia i kolorowy zawrót kwadratowy

Energetyczna i pozytywna podusia...

Wydziergana niezbyt doskonale, ale uczę się... dowiązywania nowych kolorów włóczek tak by jak najmniej widoczne były supełki... połączyłam różne grubości wełenek, zdarzają się segmenty złożone z trzech i czterech podwójnych słupków... szydełko gruubaśne i w miarę szybko się dzierga:-)



Powstanie jeszcze jedna...

A na razie dziergają się systematycznie granny squares na kolejny pledzik- będzie dziewczęcy, soczysty i większy niż poprzedni...


wciągnęłam się na maksa...


no tak, dzieci zaniedbane, tornado przez dom przechodzi, na obiad kanapki, góry prania i prasowania ciągle się piętrzą a mama z szydełkiem zaiwania...

No nie ze mną te numery, żartuję oczywiście...szafa gra i buczy...a kwadraciki i tak się wydziergają:-)


Trzymcie się ciepło, bo to już lato niedługo i baseny trzeba pompować i bikini odkopać z szaf wywietrzonych...:-)

Zanim jednak to w przyszłym tygodniu będą siała...bo może w końcu ogródka warzywnego się doczekam... :-)


Do miłego!

P.S.wielkie ogromne dzięki za pochwały jakich doczekał się mój pierwszy pledzik:-)

9 komentarzy:

  1. no i pieknie, wiem ze jest to wciagajace zajecie, witak w klubie maniaczek szydelkowych, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. I podusię też będę chwalić, piękna, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Poducha jest fantastyczna! :) żałuję, że ja mam zbyt zgrabiałe palce do tak precyzyjnej pracy - wydziergałabym sobie wtedy wszystko na tęczowo. Siej warzywka, nie ma nic piękniejszego, niż możliwość wyrwania sobie własnej marchewki z ogródka. Pozdrawiam Cię serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam takie podusie:) Piękne:)

    OdpowiedzUsuń
  5. świetna poducha ^^ taka energetyczna ^^
    nie no, muszę ogarnąć moje UFOki i w końcu się zabrać za kwadraciki :D

    OdpowiedzUsuń
  6. No superaśna!!! Woła o natychmiastową wiosnę w kolorach lata ... i chyba przywoła, bo zapowiada się ciepełko ;D

    Jeżeli masz ochotę, to zapraszam po wyróżnienie :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie wiem ,gdzie Ty te niedoskonałości widzisz , dla mnie poducha jest absolutnie doskonała, kolorowa i sliczna :))

    OdpowiedzUsuń
  8. takie poduszki przypominają mi te z domu prababci. pamiętam je ułożone równiutko na łóżku.
    Twoje przywołują wspomnienia...

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi miło i dziękuję za obecność:-)