Króciótko o urodzinkach...
Najpierw Zebcio miał miesięczniczkę- skończył 11 miechów i już ma na koncie trochę nowych umiejętności oraz kilka ząbków więcej...
Jeszcze jeden miesiączek i będziemy latka odliczać:-))
Rośnie chłopak słodki jak miód i coraz bardziej absorbujący...
Następnie Pierworodny skończył 6 lat- wiek nie byle jaki, bo to już czas szkoły nadchodzi, a raczej zerówki (jednak).
Z tej okazji odbyło się małe kinder party dla znajomych dzieciaków...
Było hucznie (szampanik bezprocentowy odpalił) i bardzo słodko!!!
dzieciaki dostały teżplakietki ze swoimi imionami...
A w podziękowaniu za udział w urodzinach i moc prezentów dostały drobne upominki...
Tort upiekłam a jakże, niestety dziwne bo nie sfotografowałam przed krojeniem i obżarstwem...a wyszedł ciekawie...niebieskie duże auto z kołami z ciasteczek...specjalnie na tę okazję niebieski barwnik zakupiłam:-)))
Powstała też wyscrapowana ramka urodzinowa
pomysł z drzewem i odbiajanymi paluszkami zapożyczyłąm od Anulki
Były magiczne soki- pomysł wpadł mi do głowy niespodziewanie...dzieci miały radochę..wykonywały to co dany soczek sprawiał...:-)
Była też piniata...
wykonana ze zwykłej torebki paierowej oraz druga bomba cukierkowa z siatki po owocach...
Mój sześciolatek sam przygotował owocowe szaszłyki...jestem dumna:-)
Przyjątko na długo zostanie nam w pamięci...aż do następnych urodzin:-))
Handmadowo też troszkę podziałałam...niebawem pokażę...
Miłego dzionka!!!
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą SCRAPKI. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą SCRAPKI. Pokaż wszystkie posty
26 lipca 2012
12 lipca 2012
Zieleń, róż i błękit...nowa odsłona segregatorka.
Już go skończyłam i szybciutko pokazuję...bo chwasty ogrodowe czekają...:-))
Segregator był zielony soczyście więc papierki do niego wybrałam ze ślicznej kolekcji Karoli Witczak IDYLLA.
Zastosowałam Konfiturę różaną, Śniadanie w Ogrodzie i Na werandzie.
Wszystkie ślicznie pasują i segregator zyskał świeży, delikatny wygląd.
Oczywiście kartoniki z wykrojnika Anulki znalazły swoje miejsce:-))
Oto on zielono-różowo-niebieski
bez odzdobników, tak by nie przeszkadzały w uzytkowaniu :-)
Wcześniej wyglądał tak:
Wybór papierków w zieleniach był, ale ostatecznie pozostała Idylla i różowe resztki kropeczkowe:-)
Jeszcze nie do końca wiem na co mi posłuży...
A tu Najmłodszy w kilku kadrach zielono-niebieskich, smakuje proste jedzenie...
Pozdrawiam ciepło Wakacjuszki!!
Segregator był zielony soczyście więc papierki do niego wybrałam ze ślicznej kolekcji Karoli Witczak IDYLLA.
Zastosowałam Konfiturę różaną, Śniadanie w Ogrodzie i Na werandzie.
Wszystkie ślicznie pasują i segregator zyskał świeży, delikatny wygląd.
Oczywiście kartoniki z wykrojnika Anulki znalazły swoje miejsce:-))
Oto on zielono-różowo-niebieski
bez odzdobników, tak by nie przeszkadzały w uzytkowaniu :-)
Wcześniej wyglądał tak:
Wybór papierków w zieleniach był, ale ostatecznie pozostała Idylla i różowe resztki kropeczkowe:-)
Jeszcze nie do końca wiem na co mi posłuży...
A tu Najmłodszy w kilku kadrach zielono-niebieskich, smakuje proste jedzenie...
Pozdrawiam ciepło Wakacjuszki!!
9 lipca 2012
Mała przemiana cukier-puderniczki...
Nie pasował mi nigdy wygląd tuby z cukerem duperem...tzn cukrem pudrem :-)
Zmieniłam go wczorajszego wieczora... że też dopiero teraz...
teraz puderniczka jest OK... tak mi odpowiada, tylko plastikowe denko i wieczko wypada zmalować na biało...
A segregator wykańczam, pokażę niebawem...
Pozdrówka Kobitki!!!
Zmieniłam go wczorajszego wieczora... że też dopiero teraz...
teraz puderniczka jest OK... tak mi odpowiada, tylko plastikowe denko i wieczko wypada zmalować na biało...
A segregator wykańczam, pokażę niebawem...
Pozdrówka Kobitki!!!
5 lipca 2012
Paryskie pudełko...ooh la la...
Poliglotką nie jestem, a mój francuski najwyższych lotów również ale przynam się, że przebrnęłam przez 10 lekcji z kaset dla początkujących i kilka zwrotów ukuło mi się w pamięci. Bardzo lubię śpiewność francuckiego i żałuję, że nigdy nie dane mi było widzieć wieży Eiffla własnymi pięknymi oczętami ;-)))
Rzeknę więc teraz z dumą ;-))
ça y est!
Pudełeczko w paryskim stylu jest gotowe!
Et voila ... drugie życie pudełka po ... e-papierosie:-))
Wielkie dzięki Kami jeszcze raz, że obdarowałaś mnie takim prześlicznym zestawem papierków!! Musiałam je wykorzystać, nadały nowy styl czekającemu na to pudełku, pełnym drobiazgów.
Jakoś samo poszło, papierki prawie same wskakiwały pod gilotynkę...jezcze kilka kryształków Svarowskiego, ciut tasiemki w paseczki i pomponikowej, tasiemeczka z czarnego tiulu i wisienka na torcie- czarna broszka ze strusimi piórkami.
A w środku w zgaszonych odcieniach czerwieni i piasku...
W pewnym momencie wykombinowałam kieszonkę na zapiski i szluweczkę na ołówek :-)
dno pudełeczka gazeciarskie i kropkowato-pasiaste...
I na koniec Eiffel z kryształkiem na czubku :-)
Papierki jeszcze są i myślę już co dokołować do zestawu- bo w pudełku już zamieszkała moja portmonetka i dokumenty, które ciągle nie miały swojego miejsca...
A teraz coś na smaczek...
CUKINIOWY SEZON się zaczął!!
Ja cukinie uwielbiam...mam wreszcIe swoje własne i to ŻÓŁTE!!
ZIELONE narazie wydłużają się ...;-)
Polecam kilka przepisów na ich wykorzystanie!
W tym sezonie odkryłam:
cukiniowe carpaccio w postaci koreczków- PYCHA szczególnie na UPAŁ 35 STOPNIOWY!
Przepis za Anią z Mojej Małej Kuchni
Cukienie należy obrać lub też nie i obieraczką do warzyw okroić na cieniutkie plasterki.
Ukłądać na talerzu w cienkiej warstwie, posolić, popieprzyć skropić sokiem z cytryny, oliwą i ja dodatkowo skropiłam ciemnym octem balsamico (tym z Modeny):-)
Posypać świeżutkimi listkami bazylii i wstawić do lodówki. Schłodzone plasterki zwijać i nabijać na szpadki lub wykałaczki.
Bon appétit!
Pozdrawiam cieplutko!!!
Rzeknę więc teraz z dumą ;-))
ça y est!
Pudełeczko w paryskim stylu jest gotowe!
Et voila ... drugie życie pudełka po ... e-papierosie:-))
Wielkie dzięki Kami jeszcze raz, że obdarowałaś mnie takim prześlicznym zestawem papierków!! Musiałam je wykorzystać, nadały nowy styl czekającemu na to pudełku, pełnym drobiazgów.
Jakoś samo poszło, papierki prawie same wskakiwały pod gilotynkę...jezcze kilka kryształków Svarowskiego, ciut tasiemki w paseczki i pomponikowej, tasiemeczka z czarnego tiulu i wisienka na torcie- czarna broszka ze strusimi piórkami.
A w środku w zgaszonych odcieniach czerwieni i piasku...
W pewnym momencie wykombinowałam kieszonkę na zapiski i szluweczkę na ołówek :-)
dno pudełeczka gazeciarskie i kropkowato-pasiaste...
I na koniec Eiffel z kryształkiem na czubku :-)
Papierki jeszcze są i myślę już co dokołować do zestawu- bo w pudełku już zamieszkała moja portmonetka i dokumenty, które ciągle nie miały swojego miejsca...
A teraz coś na smaczek...
CUKINIOWY SEZON się zaczął!!
Ja cukinie uwielbiam...mam wreszcIe swoje własne i to ŻÓŁTE!!
ZIELONE narazie wydłużają się ...;-)
Polecam kilka przepisów na ich wykorzystanie!
W tym sezonie odkryłam:
cukiniowe carpaccio w postaci koreczków- PYCHA szczególnie na UPAŁ 35 STOPNIOWY!
Przepis za Anią z Mojej Małej Kuchni
Cukienie należy obrać lub też nie i obieraczką do warzyw okroić na cieniutkie plasterki.
Ukłądać na talerzu w cienkiej warstwie, posolić, popieprzyć skropić sokiem z cytryny, oliwą i ja dodatkowo skropiłam ciemnym octem balsamico (tym z Modeny):-)
Posypać świeżutkimi listkami bazylii i wstawić do lodówki. Schłodzone plasterki zwijać i nabijać na szpadki lub wykałaczki.
Bon appétit!
Pozdrawiam cieplutko!!!
30 czerwca 2012
Ciasto Kubuś, eko- gryzak i moje kolejne scrap wyzwanie...
Witajcie,
żar za oknem, nic się nie chce...
przesiaduję w domu, bo chłodniej...
Scrapowanie mnie wciąga ponownie, tylko klej mi się skończył...kleję Magikiem, a w sklepach "ogólnych" tylko kleje biurowe... nie wiem czy na takie zwykły klej biurowy w tubie papiery będą się trzymać...
A pamiętacie klej "Lepkol"?? A gumę arabską, taką w buteleczkach- nie wiem czy jeszcze są takowe... ale mi sentymenty powracają... chętnie bym widziała takie w swoim mini kąciku handmadowym...
Moje kolejne prywatne wyzwanie to niewielki segregator... jakaś pozostałość po koncie bankowym :-)) Ma piękny zieloniutki kolor, dlatego dobieram mu już papierki w takiej kolorystyce cobym nie musiała się martwić brzegami...
całkiem pojemny... ma też fajne przekładki, będę w nim zbierać chyba rózne papierzyska pocztowe i rachunki ze sklepów...że niby taka poukładana jestem:-)))
Czyli czeka mnie troszkę klejenia...paryskiego pudełka jeszcze nie tknęłam...
A teraz szybciutkie i pyszne ciasto- nie tylko for kids
ciasto KUBUŚ
-biszkopt
-masa budyniowa gotowana z 1l soku KUBUŚ lub innego przecierowego i 2 budyni waniliowych.
-paczka biszkoptów lub herbatników
-galaretka ulubiona
Biszkopt upiekłam z 5 jajek, szklanki cukru i szkalnki mąki oraz 1 łyżeczki proszku do pieczenia.
Masę ugotowałam jak zwykłe budynie tyle, że nie w mleku a w Kubusiu.
Gorącą wylałam na biszkpt.
Biszkopt można wcześniej nasączyć ulubionym pączem.
Ja robię pącz tak:
1/2 szklanki wody słodzę 4 łyżeczkami cukru i wciskam cytrynę, dodaję Limoncello lub rum do smaku. Na masę budyniową układaćbiszkopty, posypać kropelkami czekoladowymi (lub owocami) i zalać galarteką.
Ciasto dobrze schłodzić.
Polecam- pyszne!!
A tu już niezły patent by dziecko nam się nie zakrztusiło zbyt dużym kawałkiem owocu..gryzak jabłkowy.
Zebcio już bardzo chce wszytkiego próbować, lecz mając tylko 4 ząbki nie jest w stanie dobrze rozdrobnić np jabłuszka.
Odkroić kawałek jabłuszka i zawinąć w kawałek gazy lub gazika. Dobrze obwiązać, by niteczki się nie wysnuwały...
Dać Malcowi i pilnować by było bezpiecznie...to mój dzisiejszy wynalazek- sprawdził się, ale bądźczujne mimo wszystko...
Pozdrawiam ciepło!!!
żar za oknem, nic się nie chce...
przesiaduję w domu, bo chłodniej...
Scrapowanie mnie wciąga ponownie, tylko klej mi się skończył...kleję Magikiem, a w sklepach "ogólnych" tylko kleje biurowe... nie wiem czy na takie zwykły klej biurowy w tubie papiery będą się trzymać...
A pamiętacie klej "Lepkol"?? A gumę arabską, taką w buteleczkach- nie wiem czy jeszcze są takowe... ale mi sentymenty powracają... chętnie bym widziała takie w swoim mini kąciku handmadowym...
Moje kolejne prywatne wyzwanie to niewielki segregator... jakaś pozostałość po koncie bankowym :-)) Ma piękny zieloniutki kolor, dlatego dobieram mu już papierki w takiej kolorystyce cobym nie musiała się martwić brzegami...
całkiem pojemny... ma też fajne przekładki, będę w nim zbierać chyba rózne papierzyska pocztowe i rachunki ze sklepów...że niby taka poukładana jestem:-)))
Czyli czeka mnie troszkę klejenia...paryskiego pudełka jeszcze nie tknęłam...
A teraz szybciutkie i pyszne ciasto- nie tylko for kids
ciasto KUBUŚ
-biszkopt
-masa budyniowa gotowana z 1l soku KUBUŚ lub innego przecierowego i 2 budyni waniliowych.
-paczka biszkoptów lub herbatników
-galaretka ulubiona
Biszkopt upiekłam z 5 jajek, szklanki cukru i szkalnki mąki oraz 1 łyżeczki proszku do pieczenia.
Masę ugotowałam jak zwykłe budynie tyle, że nie w mleku a w Kubusiu.
Gorącą wylałam na biszkpt.
Biszkopt można wcześniej nasączyć ulubionym pączem.
Ja robię pącz tak:
1/2 szklanki wody słodzę 4 łyżeczkami cukru i wciskam cytrynę, dodaję Limoncello lub rum do smaku. Na masę budyniową układaćbiszkopty, posypać kropelkami czekoladowymi (lub owocami) i zalać galarteką.
Ciasto dobrze schłodzić.
Polecam- pyszne!!
A tu już niezły patent by dziecko nam się nie zakrztusiło zbyt dużym kawałkiem owocu..gryzak jabłkowy.
Zebcio już bardzo chce wszytkiego próbować, lecz mając tylko 4 ząbki nie jest w stanie dobrze rozdrobnić np jabłuszka.
Odkroić kawałek jabłuszka i zawinąć w kawałek gazy lub gazika. Dobrze obwiązać, by niteczki się nie wysnuwały...
Dać Malcowi i pilnować by było bezpiecznie...to mój dzisiejszy wynalazek- sprawdził się, ale bądźczujne mimo wszystko...
Pozdrawiam ciepło!!!
23 czerwca 2012
TATA jest potrzebny...
...żeby przybić gwóźdź.
tata jest potrzebny, by na spacer pójść.
Tata jest potrzebny by przytulić mnie
i bajkę opowiedzieć, gdy oczka klei sen.
Bo tata tatata tata, potrzebny bardzo jest...!
słowa dziecięcej piosenki dla wszystkich tatusiów!
A dla NASZEGO karteczka
scrapnięta w 5 minut, rankiem, pod okiem mojej małej scraperki...
Córcia wpisała TATA, a mama nieco pokleiła, poszarpała, poprzeszywała- tak od serca!!
Starszy synek wręczył...
I jeszcze specjalnie dla Taty Najmłodszy- Zebcio poznaje...
tata jest potrzebny, by na spacer pójść.
Tata jest potrzebny by przytulić mnie
i bajkę opowiedzieć, gdy oczka klei sen.
Bo tata tatata tata, potrzebny bardzo jest...!
słowa dziecięcej piosenki dla wszystkich tatusiów!
A dla NASZEGO karteczka

scrapnięta w 5 minut, rankiem, pod okiem mojej małej scraperki...

Córcia wpisała TATA, a mama nieco pokleiła, poszarpała, poprzeszywała- tak od serca!!
Starszy synek wręczył...
I jeszcze specjalnie dla Taty Najmłodszy- Zebcio poznaje...

20 czerwca 2012
Złote pudełko do oscrapowania czeka...
Dostałam je w prezencie...
Oczywiście z zawartością... Jest to zestaw kosmetyków Victora's Secret...
Kosmetyki pięknie pachną, są bardzo kobiece...lekka nutka Orchidei...delikatny spray do ciała, żel i balsam w jedej linii zapachowej to coś idealnego na lato jak dla mnie :-)
Zawartość extra i równie miłe opakowanie... zwykłe niby pudełko, w środku złote, boczki jasno błękitne delikatnie brokatowe. No i zamknięcie magnetyczne- bardzo lubię:-) A z przodu dziurka od klucza- tak tajemniczo;-)
Pudełeczko mam zamiar ozdobić i jestem w fazie dobierania papierków...
W scrapowym szaleństwie zakupiłam prześliczne papierki FabScraps, pomieszam je z kolekcją Victoriana Latarni Morskiej i innymi z moich skromnych zasobów.
Nie wiem jeszcze jakie będą dodatki, muszę to przemyśleć ;-)
Niebawem mam nadzieję pochwalę się nowym życiem pudełeczka...
A dziś jeszcze moja maleńka latorośl- Zebcio kończy 10 miesięcy...i już tak wiele umie...a jeszcze tyle nowości przed nim...
pozdrawiam i dzięki, że zaglądacie!!!
Oczywiście z zawartością... Jest to zestaw kosmetyków Victora's Secret...
Kosmetyki pięknie pachną, są bardzo kobiece...lekka nutka Orchidei...delikatny spray do ciała, żel i balsam w jedej linii zapachowej to coś idealnego na lato jak dla mnie :-)
Zawartość extra i równie miłe opakowanie... zwykłe niby pudełko, w środku złote, boczki jasno błękitne delikatnie brokatowe. No i zamknięcie magnetyczne- bardzo lubię:-) A z przodu dziurka od klucza- tak tajemniczo;-)



Pudełeczko mam zamiar ozdobić i jestem w fazie dobierania papierków...
W scrapowym szaleństwie zakupiłam prześliczne papierki FabScraps, pomieszam je z kolekcją Victoriana Latarni Morskiej i innymi z moich skromnych zasobów.

Nie wiem jeszcze jakie będą dodatki, muszę to przemyśleć ;-)
Niebawem mam nadzieję pochwalę się nowym życiem pudełeczka...
A dziś jeszcze moja maleńka latorośl- Zebcio kończy 10 miesięcy...i już tak wiele umie...a jeszcze tyle nowości przed nim...

pozdrawiam i dzięki, że zaglądacie!!!
28 marca 2012
Karteczkowa produkcja i kalendarz wielkopostny
Część karteczek już jest a kolejne się dzieją...
Już od kilku lat wysyłam włąsnoręcznie wykonane karteczki, ale w tym roku pierwszy raz korzystam z papierów scrap...
Papierki z kolekcji Karoli Witczak "Spring awakening". Są śliczne i przypasowały mi na Wielkanoc.
Typowo Wielkanocne dodatki bodajże ze Skrapińca...
Dodałam do niektórych karteczki z wykrojnika i motylki, które dostałam od Anulki.
Nieco potuszowałam, ozdobiłam wełenkami i koniecznie żółte piórka- bardzo je lubię:-)
Wewnątrz każdej karteczki jest stempelek wielkanocny... prezent wymiankowy od Kami:-)
Dzięki Dziewczyny- macie duży wkład w moje karteczki:-)
A to wielkopostny kalendarz- pisanka dla moich pociech.
Pomysł z głowy- jajko podzieliłam we wzorki, na dni począwszy od Środy Popielcowej, a zadaniem dzieci jest codzienne kolorowanie:-)
Zasze zapominałam je sfotografować i pokazać...
Ostatnio Córcia się pospieszyła i wymalowała Niedzielę Palmową..;-)
Pozdrawiam Was bardzo ciepło!
A na odstresowanie link do czeskiego Makova...klekot bocianów i sarnie spacerki...
paaa
Już od kilku lat wysyłam włąsnoręcznie wykonane karteczki, ale w tym roku pierwszy raz korzystam z papierów scrap...
Papierki z kolekcji Karoli Witczak "Spring awakening". Są śliczne i przypasowały mi na Wielkanoc.
Typowo Wielkanocne dodatki bodajże ze Skrapińca...
Dodałam do niektórych karteczki z wykrojnika i motylki, które dostałam od Anulki.
Nieco potuszowałam, ozdobiłam wełenkami i koniecznie żółte piórka- bardzo je lubię:-)
Wewnątrz każdej karteczki jest stempelek wielkanocny... prezent wymiankowy od Kami:-)
Dzięki Dziewczyny- macie duży wkład w moje karteczki:-)
A to wielkopostny kalendarz- pisanka dla moich pociech.
Pomysł z głowy- jajko podzieliłam we wzorki, na dni począwszy od Środy Popielcowej, a zadaniem dzieci jest codzienne kolorowanie:-)
Zasze zapominałam je sfotografować i pokazać...
Ostatnio Córcia się pospieszyła i wymalowała Niedzielę Palmową..;-)
Pozdrawiam Was bardzo ciepło!
A na odstresowanie link do czeskiego Makova...klekot bocianów i sarnie spacerki...
paaa
21 lutego 2012
Różane tagi recyklingowe i pierwszy digi scrap
Były sobie papierowe metki sklepowe, o których pisałam tutaj...
Postanowiłam wykorzystać je do wykonania tagów, takich z podziękowaniami, które można dopiąć do prezentu darowanego w podzięce właśnie...
Różane papierki zakupione na Alledobrych zakupach oraz resztki papierków Kapuśniaczek i nutkowego ze Skrappasji:-)
Różane tagi akurat dla kobiety, delikatnie postarzone Distressem Photo Vintage i pociągnięte Cracklem.
A na doadtki czekają jeszcze tagi w klimatach marokańskich...bo takie mini papierki zakupiłami i bardzo mi pasowały do tagów właśnie...tylko weny nie mam na ozdobienie...podpowiedzcie coś... może dać im jakieś guziczki, sznurki, tasiemki??
Jak mnie oświeci to dokończę je...
A ostatnio wciągnął mnie digi scrap... wyszperałam w necie darmowe zestawy i wyscrapowałam co poniżej:
Tymczasem ostatkujcie bo od jutra pościmy tzn piszemy więcej postów:-))
pozdrawiam przedwiosennie!
Postanowiłam wykorzystać je do wykonania tagów, takich z podziękowaniami, które można dopiąć do prezentu darowanego w podzięce właśnie...
Różane papierki zakupione na Alledobrych zakupach oraz resztki papierków Kapuśniaczek i nutkowego ze Skrappasji:-)
Różane tagi akurat dla kobiety, delikatnie postarzone Distressem Photo Vintage i pociągnięte Cracklem.
A na doadtki czekają jeszcze tagi w klimatach marokańskich...bo takie mini papierki zakupiłami i bardzo mi pasowały do tagów właśnie...tylko weny nie mam na ozdobienie...podpowiedzcie coś... może dać im jakieś guziczki, sznurki, tasiemki??
Jak mnie oświeci to dokończę je...
A ostatnio wciągnął mnie digi scrap... wyszperałam w necie darmowe zestawy i wyscrapowałam co poniżej:
Tymczasem ostatkujcie bo od jutra pościmy tzn piszemy więcej postów:-))
pozdrawiam przedwiosennie!
Subskrybuj:
Posty (Atom)
-
Tak bym chciała mieć więcej czasu na blogowanie... Tymczasem mam do Was Dziewczyny prośbę! Ogromną zresztą :-) Otóż moja pociecha wysłał...
-
Witajcie! Wyskrapowałam notesik ...a właściwie ZAPIŚNIK:-) Papierki całkiem świeżutkie , a notesik w efekcie zamierzonym jest PODNISZC...