Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wyzwanie Szuflady. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą wyzwanie Szuflady. Pokaż wszystkie posty

8 października 2013

Czarowanie wiosny jesienią i róże na wyzwanie w Szufladzie

Krótko i jesiennie... a może wiosennie...

Ogród jesienią przechodzi metamorfozę. Usuwamy przekwitnięte i ścięte przez nocny mróz kwiaty. Dosadzamy nowe roślinki, krzewy i krzewinki.

Właśnie jesienią doceniamy urok barwnie owocujących nasadzeń.

Nie tylko kwiaty cieszą kolorami, ale właśnie jesienią piękne są czerwone jagódki ostrokrzewu czy pomarańczowe kuleczki na ogniku.

Dyńki, które nielicznie w tym roku mi zaowocowały stanowią jesienną aranżację wraz z wrzosami...

Jest pięknie! I tyle wystarczy by choć na chwilę zapomnieć o sakramenckim bólu poekstrakcyjnym zęba (właściwie dziurozębu), czy kaszlach i katarach dzieciaków...

A z jesiennych liści czarujemy jesienne róże do aranżacji domowych.


Moje pierwsze zgłaszam do Szuflady:





Aha, jeszcze wiosnę możemy zaczarować tej jesieni...
Tyle cebulek czeka na przyjazne zimowanie...


Pozdrawiam ciepło!!!

Sabik

26 września 2012

Rybki przytulanki i panterkowy wałek

Projekt "rybki" na gorąco...

świeżutkie dwie pluszowe rybki..powstały na zamówienie moich pociech...

Jeszcze wczoraj zabawa w ocean...znalezioną w pudle atłasową niebieską powłoczką na kołdrę...

fale, rafy koralowe...ale rybek brak...mają być pluszakowe!- rzekły chórem...

Mama na to- OK- wyzwanie podjęte...

gdzieś między snem Zeba a kolacją powstała rybka MINI dla córci...

Na rekinka trzeba było poczekać, bo mama ma tylko dwie ręce ;-)

Resztki polarków minkey dobrane kolorystycznie wedle upodobań moich pociech.

Rybki udały się milusińsko przytulne...
Jeśli potraficie...;-) to wyobraźcie sobie ocean, rafę koralową i dwie wesoło pluskające milutkie rybki... oto one:





Projektowanie rekinka i rybki w dużym bloku, troszkę poprawek, płetwa grzbietowa dopracowana...:-)









A za rafę koralową posłużył wałek panterka, którego zapomniałąm do tej pory pokazać...



Dzieciaki mają fantazję i to mnie cieszy:-)

Zamęczyłam Was zdjęciami, ale myślę sobie czy mogłabym zgłosić rybkę MINI do maskotkowego konkursu, o którym wspomniała Ela...

Szczegóły TUTAJ

Wałek panterkowy zgłaszam na wyzwanie Gościnnej Projektantki Szuflady - tytuł "Panterka".


Tyle z moich poczynań rękodzielniczych...dzieci zamówiły dziś pająki, więć zmykam poprojektować krzyżaki:-))

Jeszcze na zamówienie Kasi nasz mały Zeb...

szufladowiec:



i chodzący tykwowiec :-)



Zebciu się wreszcie odważył i drepta kilka kroczków...dzielny boy!!


Pozdrówka ciepłe i nie dajcie się wirusom!

Sabik

10 lutego 2012

Różana rameczka na kochane zdjęcie i dyplomik dla Agnes

Skrapowanie wciąga...

A ja szczególnie lubię coś robić dla kogoś a nie dla siebie...haha..szewc bez butów chodzi...:-)

Ostatnio scrapnęłam romantyczną, nostalgiczną rameczkę na zdjęcie- z różanymi motywami i wycinankowym "kocham"...

Powstała jako prezencik dla pewnej miłej blogowiczki Agnes, która wygrała moją jesienno-zimową zabawę "Pokaż czapę...".

Agnes może sobie w niej umieścić ulubioną fotkę...najlepiej w odcieniach sepii :-)


rameczka z nutkowym narożnikiem i tasiemką z bąbelkami, którą uwielbiam (i już mi się kończy)


wycinankę "kocham" pocieniowałam Distressem Vintage Photo i maźnęłam Cracklem



ogólnie zabawa z tuszem i spękaniowym lakierkiem cieszy...

Oprócz rameczki Agnes dostała pamiątkowy dyplomik w formie swojej ślicznej pomponiastej czapy.


Rameczkę zgłaszam do Szuflady na wyzwanie "Różana miłość"...mam nadzieję, że praca zostanie przyjęta:-)




Trzymajcie się ciepło, bo u mnie choróbsko jeszcze szaleje...już najgorsze chyba minęło ale nadal walczymy z kaszlem, dusznościami oskrzelowymi itp...ech te dzieci...ile radości tyle trosk...:-)

WItam nowych obserwatorów i dziękujęza komentarze!!
paaa


19 września 2011

Rogaliki maślane z nutellą i kasztanowo-kwiatowy wianek na wyzwanie Szuflady

kiedyś było inaczej...czas chyba jakoś wolniej płynął...
poranne rytuały rozpoczynające dzień... pielęgnowane do późnej starości- a zapamiętane przez dziecięce oczy...
rano dziadek wychodził po codzienną gazetę i obowiązkowo po maślane bułeczki...


Upiekłam dziś maślane bułeczki z tego przepisu Liski. Może nie są idealnie takie jak te sprzed lat... a może przypomną smak z dzieciństwa- nie mnie- ale mojemu B... :-)

Moim pociechom zafundowałam z tego przepisu rogaliki maślane z nutellą i suszoną papają.


Tutaj przepis cyt. za Liską:

Maślane bułeczki z kruszonką

600 g mąki pszennej
20 g świeżych drożdży (lub 1 łyżeczka suszonych instant)
40 g cukru
50 g masła
1 jajko
240 ml mleka
1 łyżeczka esencji waniliowej

Kruszonka:
50 g miękkiego masła
50 g mąki
50 g drobnego cukru
2 łyżki płatków migdałów, pokruszonych

Do posmarowania: jajko roztrzepane z 1 łyżką wody

Zrobić zaczyn: wymieszać drożdże z odrobiną cukru i mleka, odstawić do rośnięcia na kilka minut.
Mleko lekko podgrzać, wymieszać z masłem, cukrem i solą. Kiedy lekko przestygnie, połączyć z jajkiem. Dodać mąkę wymieszaną z zaczynem.
Wyrobić gładkie ciasto. Pozostawić przykryte w temperaturze pokojowej na 1-1,5 h aż podwoi swoją objętość.

Z ciasta formować małe okrągłe bułeczki o średnicy ok. 3-4 cm, układać je w okrągłej formie wyłożonej papierem do pieczenia, zostawiając między nimi ok. 2 cm odstępy.


Przykryć wilgotną ściereczką, odstawić do wyrastania na 30-40 minut.

Zrobić kruszonkę: wszystkie składniki połączyć w miseczce do konsystencji grudek.
Wyrośnięte bułeczki posmarować jajkiem, posypać kruszonką.


Piekarnik nagrzać do 200 st C.
Wstawić bułeczki i piec 15-20 minut, do zrumienienia.




Zarówno bułeczki jak i rogaliki wyszły bardzo smaczne- delikatne i bardzo puszyste.
Smaczne z moim świeżym powidełkiem śliwkowym...

Rogaliki maślane z nutellą i suszoną papają:

Z ciasta na bułeczki formować placuszki w kształcie nieco zbliżonym do trójkąta.

Rozsmarować łyżeczkę nutelli na placku, posypać kawałkami papai, zwijać rogalik poczynając od szerszego brzegu.

Pozostawić do wyrośnięcia, następnie smarować rozmąconym żółtkiem.

Piec do zrumienienia tak jak bułeczki.


Rogaliki smakowite, mniamm...


To się działo dzisiaj...

Ale wczoraj...

była tak piękna niedziela, że nie sposób jej było przesiedzieć w domku...

dzieci zapakowane w foteliki, worki na kasztany przygotowane... no to do parku przypałacowego w Łańcucie- odjazd!



Kasztanów dwa worki przedszkolne przywiezione...:-)

Żyrafa, małpa George i strażnik zrobione:



A mama wypatrzyła wyzwanie Szuflady i zmontowała wianek kasztanowo-kwiatkowy :-)



Wianuszek malutki, a kwiatuszek taki sam jak w moich cukiereczkach do wylosowania...



Zanudziłam Was chyba nieźle.. :-)


Zaglądajcie do mnie:-)

Pozdrawiam cieplutko!!

Sabik

26 lipca 2011

Cukierki i wyzwanie Szuflady...

Przytulić się do poduchy jak do słodkiego cukiereczka...
Dzieci to lubią... i nie tylko dzieci:-)

Powstały wczoraj dwie duże podusie-wałeczki, a właściwie są to cukierki! Jeden dla córci, drugi dla mamy. W iście landrynkowcyh kolorkach i milutkie bardzo za sprawą tkaniny minky.


Są idealne jako podgłóweczki lub "zaplecki".

Mięciutkie...



słodziutkie w kolorystyce i
milutkie...




A z resztek tkaninek powstały dwie zawieszki mini-cukiereczki i wystawiam je na Wyzwanie # 32 temat: "Słodycze, które kochamy - czekoladki, ciasteczka, torciki, babeczki ..." Szuflady...




Nigdy nie brałam udziału w wyzwaniach szufladowych... tym razem spróbuję- miało być na słodko :-)



Słodko się zrobiło...


Pozdrawiam... cukierkowo!