12 września 2013

Syrop z czarnego bzu oraz galaretka winogronowa

Nowy rok szkolny rozpoczęty, mały stresik przeżywamy i my i nasze pociechy... Trzeba się po prostu w machinę wkręcić i tyle. Mnie jak na razie wkręcono w przewodniczenie trójce klasowej... z racji dwóch pociech w jednej klasie trzeba się będzie udzielać ;-)

W "międzyczasie", którego nie ma zbyt wiele rozpoczęłam akcję słoikową i powolutku uzupełniam zimową spiżarnię, słoiczków przybywa...
W obroty poszły tegoroczne moje własne buraczki ćwikłowe, zielone pomidory z moich krzaczków a nie z hali, marcheweczka, której miałam dwa rzędy i pochłonęliśmy je na bieżąco, cebula, cukinie i kabaczki, które o dziwo nawet w czasie suszy nieco urosły...

Zrobiłam też sporo syropów, głównie z owoców czarnego bzu (powstały też z róży i mniszka) a ostatnio też dżemik-galaretkę z ogrodowych ciemnych winogron- bardzo polecam, pycha!


Syrop z czarnego bzu, nie z kwiatów,  lecz z owoców warto przygotować, gdyżto skarbnica witaminy C oraz bioflawonoidów, bardzo korzystnych dla naszego zdrowia.
Owoce Sambucus nigra zawierają ogromne ilości antocyjanów czyli barwników odpowiedzialnych za ciemno czerowną barwę soku. Warto go popijać do herbatki lub w okresie przeziebień na łyżeczce  jak syropek. W aptece mała flaszeczka syropku kosztuje ok 30 złotych...
Nie musimy kupować drogich soków z granatu, który nie jest owocem bliskim naszemu klimatowi owocem...
Naprawdę lepiej nazbierać owoców czarnego bzu i poczynić syrop- jest zdrowy, uodparniający, poprawiający apetyt i przede wszytkim jest nasz, własny, polski...a nie z importu :-) polecam!!


SYROP Z OWOCÓW CZARNEGO BZU


Zbieramy pokaźną siatkę lub kosz gałązek z dojrzałymi owocami czarnego bzu. Mają być dojrzałe, zielone zawierają więcej sambunigryny- substancji ulegającej przemianom do kwasu pruskiego, Obróbka termiczna owoców (wysokie temperatury) skutecznie niszczy te związki.




Gałązki myjemy i obrywamy z nich owoce. Wsypujemy do garnka i zalewamy wodą do przykrycia owoców. Gotujemy ok 15 minut, owoce zaczynają pękać, powstaje ciemno czerwony sok.Przelewamy owoce z sokiem przez sito i delikatnie przecieramy, najlepiej pozostawić owoce do odcieknięcia na kilka godzin.  Do przecedzonego soku dosypujemy cukru w stosunku 1:1. Ja na 3 kg owoców wsypałam 3 kg cukru i dodałam 1 łyżeczkę kwasku cytrynowego. Zagotowujemy i przelewamy gorący do wyparzonych buteleczek, najlepiej po soczkach z zakrętką z klikiem.
Po ostudzeniu zakrętki się zasysają.
Syrop jest bardzo wydajny, nie równa się z żadnym sklepowym cukrowo-barwnikowym wytworem.


Jeszcze jest czas, jeszcze ptaki chyba nie zjadły wszystkich owoców...
Jedźcie gdzieś w okolice ogródków działkowych lub rzek, na pewno znajdziecie drzewa (krzewy) czarnego bzu, warto!


Równie warto posiadać winorośl... Z racji wyższości ogrodowego, domowego winogronu nad tym z imortu warto go przerobić nie tylko na wino..

GALARETKA WINOGRONOWA

3 kg winogron (siatka kiści)
3 kg cukru lub w zależności od preferencji dać mniej

WInogrona płuczemy, oberwane z gałązek wsypujemy do garnka i zasypujemy połową cukru. Gotujemy na wolnym ogniu aż popękają puszczą sok i stają się szkliste. Dosypujemy resztę cukru i nadal gotujemy aż owoce się ładnie rozparzą, wypłyną na wierzch pestki a skórki odzielą się.

I teraz żmudna robota... zbieranie pestek z powierzchni... Po zebraniu pestek, dość rzadki dżem pozostawiamy pod przykryciem na całą noc najlepiej.
Rano zaglądamy do garnka, a tam chłodna, galaretka winogronowa czeka na bułeczkę zmasłem i słoiczki.
Najperw kosztujemy dżemik a następnie przekładamy galaretkę do wyparzonych słoiczków i pasteryzujemy w piecyku, ja wrzuciłam słoiki na 15 minut do 170 st.C. Jak się przechowają zobaczymy, o ile wytrzymają do wiosny :-) 



Aha, naklejamy etykietki, by nie pomylić galaretki winogronowej z buraczkami na przykład :-)
Galaretka jest słodka i aromatyczna!

Pozdrawiam ciepło!!


2 komentarze:

  1. sok z czarnego bzu jest cudowny!
    uleczył mnie.
    kupiłam w aptece już syropik i piję codziennie na wzmocnienie.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi miło i dziękuję za obecność:-)