23 stycznia 2012

Słodko będzie... muffinki szarlotki, scrapowe pudełko i zapowiedź CANDY

Post miał być wczoraj- jest dzisiaj...

Zwyczajnie wieczorami padam na tzw pysk... po całym dniu krzątaniny matki Polki nawet dobre kino mnie usypia...

Ostatnio nadrabiamy zaległości kinowe i ogólnie filmowe:-)

Kilka filmów poszło na wieczorne seanse, zaległości do nadrobienia idą w kąt, bo czasem po prostu trzeba zobaczyć jakiś dobry film...

W ciągu dnia można jedynie pooglądać Smerfy z dziećmi... żeby nie było że bajkę... ostatnia wersja kinowa to naprawdę niezły filmik... polecam- nie tylko dla dzieci:-)

Przepiękne Smerfiki- jak żywe!! Aż chce się w nie uwierzyć...

Do rzeczy...

Scrapowanie wciąga- zapoznałam się jużz papierkami i można ciąć :-)

Do oscrapowania i odnowienia poszło uwielbiane przez mnie i dzieci pudełko po kubańskich cygarach... pudełkeczko ze sklejki- na biurkowe drobiazgi dzieci...

Papierki do oklejenia wybrała córcia...


wyglądało tak tak:


Zyskało całkiem nowe oblicze...





w środku nie mogło zabraknąć Kitty...



Nam się podoba, choć wymaga jeszce dopracowania brzegów... no ale nie mogłam się nie pochwalić:-)


Na słodko dzisiaj znowu muffinki autorskie :-)


Muffinki "szarlotki" by Sabik


A przepis na karteczce z mojego Przepiśnika:


Wyszły bardzo wilgotne, kleiste i sycące... lubię eksperymentować z muffinkowymi przepisami...

Babeczki są świetne na śniadanie... robi się je szybciej niż naleśniki czy racuchy- choć dzieci nie koniecznie za nimi przepadają:-)


Będzie bardziej słodko... dziś zapowiedź a jutro... CANDY!

Już dziś zapraszam Was na słodkości...

Coś przygotowałam specjalnie dla Was:-)


DO miłego!

14 komentarzy:

  1. Znów narobiłaś apetytu.Ja do babeczek wkładam jabłka pokrojone w małe cząstki tzn wciskam je po trzy szt. na stojąco w środek.Każda wersja jest dobra.Podrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. można różnie- raz poprzecznie raz podłużnie:-)))

      Usuń
  2. też lubię takie przemiany pudełeczek:)
    a muffinki wyglądają smakowo:)

    OdpowiedzUsuń
  3. wlasnie skonczylam czytac twojego posta i patrze ze zostawilas przed sekunda komentarz u mnie :) ja na diecie, staram sie odpokutowac swieta a na blogach takie smacznosci same na mnie łypią :) az slinka cieknie! i z niecierpliwoscia czekam na candy - a pudelko przeszlo niezly lifting! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Misz-masz papierów, a efekt całkiem niezły. Chyba najfajniejsza frajda dla córci ;-) Zgrana z Was drużyna. A u nas znowu poszło w ruch francuskie z jabłkami ... po 10 min nie było śladu :D Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. podziękowania:-)ach jabłkowe smaczki, mniam...

      Usuń
  5. Sabinko, przemiana rewelacyjna! Córeczka ma oko do papierków;)
    Ach, narobiłaś mi apetytu na te słodkości, także te zapowiadane:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki Anulka!!zapraszam a jakże:-)

    OdpowiedzUsuń
  7. pudełko w sam raz na dziewczęce drobiazgi.
    córka świetnie dobrała papiery i kolory.
    też uwielbiam jabłkowe pyszności...
    zamarzyłam o racucha z jabłkami obsypanych cukrem pudrem i szarlotce na ciepło z lodami i bitą śmietaną...
    ściskam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  8. Pudełko śliczne, a muffinki... narobiłaś tylko smaka!

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzięki, że mi przypomniałaś o wersji kinowej Smerfów, bo całkiem o niej zapomniałam.
    My przez ten weekend też chyba sobie zrobimy wieczór filmowy :).

    Pudełko odnowiłaś cudnie. A przepis na muffinki już skopiowałam :).

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie mam cierpliwosci do klejenia pudełek bo w strategicznych miejscach nie wiem jak to zrobic by nie bylo widac brzegów, planuje tez cos okleic materiałem ale nie wiem jak to bedzie, pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi miło i dziękuję za obecność:-)