15 czerwca 2012

Jak ja kocham mój warzywnik...

takie słowa mi się cisną... mimo, iż to miłość na odległość i nie mogę na bieżąco doglądać sałatek, ogóreczków,truskawek, botwinek, szparagówki, groszku cukrowego, sopli lodu, cukinii i bobów to mogę się cieszyć plonami nowalijkowymi np własnymi dutkami i koperkiem.

Jeszcze niedawno je siałam z prędkością błyskawiczną a już mogę się cieszyć własnym zielskiem...

Ach musiałam się nagadać a teraz patrzcie jakie one cudne w tych skrzyneczkach, co to niby na ślimaki były przeznaczone ;-))



kwitną sadzoneczki ulubionych aksamitek, a coraz wyżej pną się wysiane nasturcje, kosmosy, słoneczniki, maciejki i inne...

skrzyneczki super się sprawdzają, co prawda czasu i możliwości odchwaszczania nie mam zbyt często... okoliczne skrzypy i perz się poprzebijały i trzeba je tępić... nie ma jednak szczęśliwie ślimaków ;-)) oby...puk puk w niemalowane...













I wszystko ekologiczne w 100 %, nawóz naturalny sięsprawdził bo sople lodu wyrosły wielkie jak rzodkwie białe:-)

Truskawki z młodych sadzonek już też cieszą i smakują...

Polecam ciasto z truskawkową pianką i musem, znikneło szybciutko:-)



A tutaj w przypływie natchnienia szybciutkie śniadanie dla synka



Kanapeczki z pastą z tuńczyka i oliwkami- dobre na podniebienie małego smakosza, który gustuje także w kawiorze czarnym...(blee);-)

Przy okazji zielonych tematów, pochwalę się jeszcze moimi tykwami

Są już taaaakie:



już czas na wysadzenie ich do gruntu:-)

A tak rośnie i rozwija się najmłodsza moja latorośl;-)



To tyle u mnie z nowości, polecę na chwilkę do Was, a później do pracy rodacy:-)

6 komentarzy:

  1. Oj tak warzywka cieszą :) jak się człowiek napracuje a później są takie efekty daje to napęd na rozwój warzywniaka :) a Twój "latorośl" to słodki brzdąc :) Życz zdrówka !! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. pięknie w Twoim ogródku :)
    a latorośl też śliczna :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Najmłodszy latorośl sliczny :))A warzywniaczek super ! :))

    OdpowiedzUsuń
  4. warzywa z własnego ogródka są najlepsze i najzdrowsze.
    ale młody już wyrósł, żeby Wam tym autem nie odjechał.

    OdpowiedzUsuń
  5. Coś wiem na temat miłości do ogródków, w moim mogę siedzieć godzinami,Sabi Twoje plony znakomite!A Sebuś uroczy chłopczyka a jak szybko rośnie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ach, Sabinko, ale Ci zazdroszczę tego warzywniaka:) Nic tylko delektować się zielonymi przysmakami... Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi miło i dziękuję za obecność:-)