22 czerwca 2012

Tarta-crumble ze szklankami

Brzmi ciekawie nieprawdaż? :-))

Szklankami zostałam obdarowana...zupełnie nietłukącymi :-) i to nie z Luminarku...a z drzewa:-)

Uwielbiam wiśnie, bo kojażą mi sięz dzieciństwem i zupą wiśniową oraz drożdżowymi bułeczkami prosto z prodiża...pamiętacie?:-)

Wczorajsze wiśie to nie te piękne ciemnowiśniowe...a zwykłe szklanki- przezroczyste, jasne i chyba stąd ich nazwa, nie wiem.

Postawiłam na szybki deser na ciepło...miało być kruche ciasto, później crumble- w efekcie powstał mariaż tych obydwu...



TARTA - CRUMBLE ZE SZKLANKAMI

-ciasto kruche na spód z dodatkiem wiórek kokosowych i garścią płatków owsianych
-kruszonka z mąki, cukru i masła w proporcjach 1x1x1
-umyte i opłukane szklanki- wydrylowane koniecznie:-)
-naczynie żarodporne lub forma na tartę
formę wykładamy kruchym ciastem, wysypujemy szklanki, posypujemy kruszonką...



pieczemy w 190 st.C ok. 20 minut


PALCE LIZAĆ I ZAJADAĆ!


A tu Zebcio i jego świeżutkie umiejętności:-)





pozdrawiam ciepło!!!

4 komentarze:

  1. Kurcze ślinotoku dostałam ;-), takie pyszności serwujesz. A Zepcio super, fajnie jest obserwować jak taki maluch zdobywa nowe umiejętności. Pozdrawiam, Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  2. mniam mniam - wygląda pysznie:-) szkoda, że ze mnie taka kiepska kucharka, ehhh
    a dzieciaczka masz uroczego... oh marzy mi się jeszcze jeden taki szkrab...:-)
    buziaki:*

    OdpowiedzUsuń
  3. o zupa wiśniowa to smak mojego dzieciństwa. babcia zawsze mi i kuzynkom robiła. uwielbiam. czyżby już raczkował? zuch!

    OdpowiedzUsuń
  4. Jaki skupiony na tym zbieraniu okruszków :))
    Wiśnie uwielbiam !

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi miło i dziękuję za obecność:-)