Ten post pojawia się za sprawą Jożina z Krakowa.
Zgodnie z zasadą "jesteś tym co jesz" filozofia zdrowego żywienia jest Mu bliska, co oczywiście pochwalam i przekazuję dalej...
Jożin bloga nie posiada (ku żalowi memu) dlatego też umieszczam przepis kulinarny nadesłany drogą elektroniczną z niedalekiego Grodu Kraka.
Otóż Ów Jożin żywi się zdrowo, nie jada ssaków jeno ptactwo i mięso białe, lecz oczywiście nie samym mięsem człowiek żyje...
Na śniadanie preferuje Jożin płatki, kasze, ziarna i inne zdrowe czy też raczej prozdrowotne dodatki...
Przepis traktuje o przysmaku śniadaniowym zwanym Słowianką.
Słowianka
1,5 łyżki jagłów (kasza jaglana przyp. Sabik)
1,5 łyżki siemienia lnianego
1,5 łyżki płatków owsianych
0,5 łyżki zarodków pszennych
1,0 łyżka miodu
garść rodzynek
szklanka mleka
ewentualnie co się jeszcze chce wg uznania
- jagły i siemię gotujemy w niewielkiej ilości wody 10-15 min
- dodajemy płatki owsiane i zarodki pszenne i chwilę gotujemy
- dodajemy mleko, mieszamy i odstawiamy
- dodajemy rodzynki
- próbujemy żeby nie było za gorące (bo miód by stracił swą wartość) dodajemy miód i mieszamy
GOTOWE
Smacznego!!
A tu na dowód pyszności przygotowanych na dobry start każdego dnia:
Takie śniadanie to niezły energergetyczny kopniaczek na start.
Z pomocą kalkulatora kalorii wyliczyłam, że porcja widoczna na zdjęciu dostarczy ok. 500 kcal.
A swoją drogą u nas owsianka gości dość często- dzieci ją bardzo lubią!
Wzbogacam ją zazwyczaj rodzynkami, kandyzowaną papają lub suszoną żurawinką.
Ostatnio zakupiłam ciekawą mieszankę musli z 5 zbóż z płatkami gryczanymi- ma bardzo ciekawy smak...Można ją spożywać na ciepło lub zimno.
Kolejne (mam nadzieję) przepisy Jożina w przygotowaniu...
A teraz uciekam by pomyśleć co pysznego przygotować ze świeżych owoców papai i kaki :-)
Pozdrawiam ciepło!!
Sabik
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
-
Tytułowy wózek to ulubiony gadżet ogrodowy mojego najmłodszego synka. Zakupiony w stanie surowym na "aleokazjach". Do najsolidn...
-
Witajcie! Wyskrapowałam notesik ...a właściwie ZAPIŚNIK:-) Papierki całkiem świeżutkie , a notesik w efekcie zamierzonym jest PODNISZC...
Danie dość osobliwe, przynajmniej dla mnie (mleko na ciepło uznaję tylko w kakao), ale może czas się przełamać :)
OdpowiedzUsuńU mnie owsianka często jest serwowana dzieciom na śniadanie ale one nie tolerują żadnych dodatków poza łyżeczką cukru ale ja chętnie spróbuję przepisu Jożina,
OdpowiedzUsuńto może być całkiem dobre ,nie mówię nie ;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :))
uwielbiam owsiankę wszelkiej masci,ale moje dzicie niestety nie :(
OdpowiedzUsuń