Tym razem moje dwa szkraby oczekiwały na pierwszy przebierany bal tuż po paskudnych infekcjach, zapaleniach usznych i tym podobnych.
Amelcia kociczka i Filip elegant- to było wyzwanie!
Strój kociczki Hello Kitty opracowałam wstępnie, obmyśliłam wykonanie i przystąpiłam do dzieła.

Przebranie kota z długim ogonem, białym brzuszkiem i maską. Obmyśliłam też dodatkowo białe łapki z pazurkami. Na zakupy materiałów potrzebnych do wykonania wybrałam się z dzieciakami. Jeden pracowity wieczór i przebranie gotowe.Amelka wyglądała jak rasowa europejska kotka!

Z "przebraniem" eleganta nie było problemu- koszula, krawat i marynarka- ot rasowy mały mężczyzna! Spodobał się pewnej małej Królewnie, która poczęstowała go katarkiem i zakilka dni moje mały szkraby wyłożyły się do łóżek z kolejną infekcją. Cóż coś za coś- choć przyznam, że chorobom mówię już stanowcze NIE!!

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo mi miło i dziękuję za obecność:-)