Króliczek!!
Ogromnie mi się podobają wytwory tildowe- króliki w kapeluszach w szczególności:-)
Postanowiłam i uszyłam. To mój pierwszy króliś i może będą następne jeśli mi czas pozwoli.
Oto królik Seba:
Odpoczywa sobie na kocyku szczęściarz Seba... za pasem ma bowiem czterolistną koniczynkę, która wpadła mi w oko tuż obok kocyka:-)
Niedawno wyszedł spod igły i brakuje mu jeszcze koszulki... ale na gorące dni ma tylko dwa małe tatuażyki: kwiatek i serducho.
Porteczki ma przyciasne ale uszyją się następne:-)
I tak go lubię;-)
A na koniec mała ogrodowa przytulanka:-)
Pozdrówka!!
Króliczek i przytulaczek-jeż przesłodcy:)
OdpowiedzUsuńWyszedł Ci Meksykanin, brawo!!!
OdpowiedzUsuńSuper ! ,bardzo fajny ten Seba:)
OdpowiedzUsuńDziękuje za udział w moim candy :)
OdpowiedzUsuńA króliczek jest ... wspaniały i nawet mnie rozbawił swoim uroczym okrągłym brzuszkiem :D
Pozdrawiam!
Jaki śliczny , podziwiam takie misterne szycie :)
OdpowiedzUsuń