29 marca 2011

Kapcioszki dziecięce

Wykrojów na kapcioszki znalazłam wiele...
Wykorzystałam więc stare, za małe ciuszki mojej pocieszki i uszyłam kapcie.


A w zasadzie jednego kapcia :-))) Obiecałam jednak drugiego bo wyszło nie najgorzej- to miała być próba i teraz nie mam wyboru- muszę uszyć drugiego...

Oto kapcioszek - kotek:


Jak Wam się widzi? :-)


Pozdrawiam, dobranoc!

2 komentarze:

  1. Kapciuszek cudny , aż trudno uwierzyć ,że wykonany w zaciszu domowym, i w takim tempie.
    Jestem pod wrażeniem - jak wiele rzeczy można zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  2. :-) dziękuję... zachęcam do maszyny:-)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi miło i dziękuję za obecność:-)