23 marca 2011

Koszyczek na pieczywo i brioszki

Czary mary i udało mi się...jak na mój gust oczywiście :-)

Koszyczek na pieczywo mam taki, że można go prać w zmywarce- jest z "niby-wikliny".
Wpadł mi w oko przed rokiem w markecie- była to ostatnia sztuka na półce wyprzedażowej!
Lubię jak pieczywo ma ładną oprawę więc pomyślałam, że nową tkaninkę wypróbuję na podarowaniu koszyczkowi prześcieradełka :-)

Wzór opracowałam sama bez podpatrywania. Oceńcie jak wyszło, proszę.

Do dzieła przystąpiłam tak:



Odrysowałam mniej więcej kształt dna koszyczkowego i przeszyłam o tak:





Przymierzałam wielokrotnie koszyczek i modyfikowałam kształt prześcieradełka.



Obszyłam od lewej strony bawełnianą koronką.



A oto efekt końcowy:




A tak prezentuje się ubrany koszyczek wypełniony brioszkami!



Uszyłam jeszcze oczywiście obrus i jedną podkładeczkę kwadracianą.

Robiły się w tzw. "międzyczasie". Brioszki z przepisu Pani Asi z kwestiasmaku.com. Uwielbiam przepisy Pani Asi, często podglądam i korzystam:-)

Przepis na brioszki zmodyfikowałam dodatkiem skórki pomarańczowej i rodzynek.

Brioszki drożdżowe cyt. za kwestiasmaku.com

Ciasto:
• 370 g mąki pszennej tortowej
• 50 g drobnego cukru
• 7 g (1 saszetka) suszonych drożdży instant
• 1 łyżeczka soli
• 100 ml letniego mleka
• 3 jajka
• 170 g miękkiego masła

Przygotowanie:
Do miski przesiać mąkę, dodać cukier, drożdże, sól, mleko i jajka. Wymieszać składniki drewnianą łyżką lub mieszadłem miksera. Wyrabiać ręką przez 10 minut lub 5 minut za pomocą mieszadła a później haka miksera. Następnie dodawać miękkie masło, cały czas wyrabiając rękami (10 minut) lub miksując (5 minut).Do ciasta dodałam rodzynki i skórkę pomarańczową. Na koniec otrzymamy gładkie, elastyczne ciasto, które z łatwością będzie odchodziło od ręki i boków miski. Przykryć ściereczką i odstawić na 1 godzinę do wyrośnięcia (moje ciasto było ciut za luźne...)

Tortownicę o średnicy 26 cm wysmarować masłem i wyłożyć papierem do pieczenia. (użyłam szklanej formy).Wyrośnięte ciasto podzielić na 12 równych części. Formować placki, w środek wkładać po 1 łyżce dżemu pomarańczowego,(ja nie nadziewałam brioszek) zlepiać brzegi i formować kulkę.

Układać w formie łączeniem do dołu, jedna kulka obok drugiej. Odstawić na 1/2 godziny do podrośnięcia. Piekarnik nagrzać do 180 stopni.

Wierzch ciasta posmarować roztrzepanym jajkiem i wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec przez 30 minut. Mniej więcej w połowie pieczenia, gdyby wierzch był już odpowiednio zrumieniony, uchylić piekarnik i szybko położyć na bułce kawałek folii aluminiowej (ja tak zrobiłam). Po upieczeniu od razu wyjąć bułkę z piekarnika. Po 15 minutach zdjąć obręcz z formy i studzić jeszcze przez kilkanaście minut.



Wyszły rumiane i pyszne, choć troszkę za bardzo połączone :-)



Polecam i pozdrawiam!!

1 komentarz:

Bardzo mi miło i dziękuję za obecność:-)