4 maja 2011

Podusie z puszystymi aplikacjami i maskotka Bali

Napatrzyłam się ostatnio na poduchy...

Postanowiłam moim skarbom uszyć poszeweczki na jasieczki:-)
Miały być śmieszne i mieć to coś co przyciąga uwagę (głowę) do podusi...

Córcia zażyczyła sobie kotka na poszewce a synek oczywiście komputer.

Wyzwanie podjęłam- rozrysowałam projekty, wycinałam, przyszywałam, wypychałam itp itd.

Oto one:


A tak wyglądał proces wytwórczy:-)


Przyszywałam aplikacje i wypychałam poliestrową watką:




Już prawie gotowe:


Jeszcze podocinać, dohaftować kotkowi buziaka, i pozszywać poszeweczkę...
Gotowe!




Córcia była zachwycona, kotek mięciutki na wyciągnięcie małej rączki, obsypany buziakami:-)

Synkowi analogicznie sprawiłam podusię z mięciutkim komputerkiem i myszką:-)
Dodatkowo dostał też obiecaną postać z bajki- Bali.

Oto Bali:


a tutaj Bali wraz z kumplem Borysem:-)


Dobranoc..;-)))

Pozdrawiam i baaaaardzo dziękuję za wszytskie komentarze:-)

4 komentarze:

  1. Mama jest od tego (między innymi), by dzieciom sprawiać radość;-)
    Ekstra podusie!

    OdpowiedzUsuń
  2. oh cudna poducha :) Bali uroczy tak samo jak jego kolega ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Łał, ile nowych rzeczy- pięknych rzeczy, dzieci pewnie są uradowane :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale fajny ten Bali! Bardzo mi się podoba:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo mi miło i dziękuję za obecność:-)