13 maja 2011

Worki przedszkolne

Dalszy ciąg edukacji przedszkolnej przed nami...przedszkole zimą i wczesną wiosną to wylęgarnia chorób i infekcji...szczególnie, gdy rodzice za wszelką cenę zostawiają zakatarzone i kaszlące pociechy- za kilka dni cierpi cała grupa... ale to już chyba minęło i słoneczko nie pozwoli na choróbska. Oby!

Moje pociechy po dłuższej przerwie otrzymały worki przedszkolne na kapcie i chyba z chęcią powrócą do swojej grupy :-) Zwłaszcza, że pojawił się ładny, nowy plac zabaw- główna atrakcja ciepłych dni.

Worki uszyłam wspomagając się nogawkami świetnie uszytych dżinsów- tyle, że z krokiem w kolanach- a ja w takich raczej nie pochodziłabym :-)

Nogawki poszły więc pod igłę. Naszyłam im aplikacje z literką i już dzieciaki mają imienne worki na przydasie lub kapcie. Podobają się bardzo i to najważniejsze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo mi miło i dziękuję za obecność:-)